Translate

sobota, 29 grudnia 2012

Święta

Hej!
Moje święta? Spędziłam je z rodziną. Tym razem, Wigilia była u mnie. W moim domu. Było takie maaalutkie zamieszanie z prezentami, ale w końcu wszystko dobrze się skończyło ;) Po prostu moja mała kuzynka, kiedy zobaczyła, że ma pod choinka tylko 1 prezent, była bardzo smutna (ja miałam 3, ale to dlatego, że ona jeden swój rozpakowała u siebie w domu, a ja nie). Widząc to, podeszłam do mamy i do babci i zapytałam się, czy ma od nich tylko 1 prezent ( ja w tym roku nie kupowałam prezentów, nie miałam kasy ;/). Okazało się, że moja mama zapomniała położyć swojego prezentu dla niej pod choinką! No i jak na złość wszyscy byli akurat w tym pokoju, gdzie było drzewko. No i co tu robić? Na szczęście ciocia i wujek (jej rodzice) zorientowali się szybko o co chodzi, odwrócili córkę i zaczęli coś tam do niej mówić. Ja w tym czasie miałam przenieść prezent zza kanapy pod choinkę. Udało się, choć zrobiłam to tak "dyskretnie", że teraz cała rodzina nazywa mnie "agentem od zadań specjalnych" :D Ale na szczęście kuzynka się nie zorientowała :)
Zaraz po rozmowie z rodzicami podeszła do choinki i zauważyła prezent. Zaczęła się mu przyglądać i... Stwierdziła, że nie jest podpisany! Kurcze! Moja mama szybko wypisała jej imię, a ja, gdy mała była z drugiej strony prezentu, przykleiłam karteczkę :) No ale to już wyszło nawet dyskretnie ;)


 tu jeszcze bez jej prezentu :D




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz