Translate

niedziela, 9 grudnia 2012

Pierwsza wycieczka - pokazy chemiczne i fizyczne cz. I

Hej!
Przepraszam, że tyle nie pisałam :( Miałam te 2 wycieczki i mało czasu żeby się potem uczyć... No i te Mikołajki, w które...zachorowałam ;/  Ale już zdrowieję :) Chociaż nie wiem, czy to dobrze, bo jutro mam test z biologii i angielskiego haha :D
W tym poście o pokazach chemicznych. Bardzo mi się podobały :) Przed nimi byliśmy jeszcze w KFC :D Po drodze na pokazy się zgubiliśmy ale co tam ;D  Dla mnie tam, jeśli chodzi o wycieczki szkolne, to droga autokarem jest najlepsza :D
Zdjęcia niestety niewyraźne ;/ Słabe światło no i jeszcze stary aparat :( Uprzedzam - dużo zdjęć :)

 Pozwoliłam sobie na zasłonięcie twarzy :) Żeby nie było^^
 Zielony ogień :)


 Doświadczenie "skaczący węgielek"

 "Świetliki"



Żałuję, że nie robiłam zdjęć od samego początku :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz